Zapraszamy na jesienny test Coopera
W najbliższy weekend podczas zajęć BiegamBoLubię na blisko 80. stadionach lekkoatletycznych w całej Polsce odbędzie się test Coopera, czyli prosta próba wytrzymałościowa. Sprawdź swoją kondycję fizyczną!
Test Coopera to próba wytrzymałościowa opracowana przez amerykańskiego lekarza Kennetha H. Coopera na potrzeby armii USA w 1968 r. Obecnie jest ona stosowana przede wszystkim do badania kondycji fizycznej sportowców. Próba polega na 12-minutowym nieprzerwanym biegu i powinna odbywać się na miękkiej nawierzchni, najlepiej na stadionie lekkoatletycznym. Odległości muszą być wyraźnie zaznaczone co 100 m. Pokonany przez biegacza dystans uznawany jest za miarę jego wytrzymałości. Dokładna ocena odczytywana jest ze specjalnych tabel z podziałem na grupy wiekowe i płeć.
Testy Coopera organizowane są cyklicznie na zajęciach BiegamBoLubię – wiosną i jesienią. Wynik sprzed kilku miesięcy można zatem porównać z obecnym. Najbliższe badanie odbędzie się w dniach 15-16 października. Wystarczy przyjść w sobotę lub niedzielę o godz. 9.30 na jeden z 80. stadionów lekkoatletycznych w Polsce. Test jest bezpłatny.
– Ten test to bardzo dobry sposób na sprawdzenie wytrzymałości zwłaszcza dla osób, które nigdy nie biegały i nic nie wiedzą o możliwościach swojego organizmu. Wielu z nich wydaje się, że w ogóle nie będą w stanie biec przez 12 minut. Tymczasem z mojego doświadczenia wynika, że prawie każdy może biec nawet dłużej niż 20 minut już na pierwszym treningu. Byle tylko nie zaczynać zbyt intensywnie – zapewnia Krzysztof Janik, trener BiegamBoLubię na stadionie MOS Zachód koło Wawelu w Krakowie.
Pokonany w czasie 12 minut dystans powie nam, jaką mamy kondycję. Trzydziestoletnia kobieta, która uważa się za wytrenowaną, powinna przebiec powyżej 2,5 km. Jeśli zaś nie zdoła pokonać 1500 metrów, to znak, że z jej kondycją jest bardzo źle. Podobne kryteria będą dotyczyć o 10 lat starszego mężczyzny. Zaś regularnie biegający 20-latek powinien celować w wynik 2,8 – 3 km.
Jak przygotować się do sprawdzianu? – Najważniejsze jest to, że test trzeba rzeczywiście potraktować jak test, czyli pobiec na maksimum możliwości. Ale uwaga – własnych możliwości. Jeśli ruszysz sprintem, może ci nie starczyć mocy na 12 minut biegu. Wtedy trzeba będzie przejść do marszu i końcowy wynik będzie słabszy od rzeczywistych możliwości organizmu. Trzeba zacząć mocno, ale z wyczuciem, tak, żeby być w stanie to dobre tempo utrzymać do końca, a przynajmniej przez cały czas biec – tłumaczy trener Janik z Krakowa.
Więcej informacji na stronach BiegamBoLubię:
http://www.biegambolubie.com.pl/
https://www.facebook.com/events/1204162379626632/