Alfabet biegacza – J jak jogging
Rozpiska, ćwiczenia, ciągła kontrola tempa – z tym kojarzy nam się trening biegowy. Jednak bieganie nie musi mieć takiego oblicza. Czasem można po prostu wyjść na świeże powietrze i potruchtać.
Czym właściwie jest jogging?
Kojarzy się on nam z amerykańskimi filmami, kiedy główny bohater biega po Central Parku czy jakimś innym, słynnym miejscu w Stanach Zjednoczonych. Pobiegać wyszedł też kultowy Forrest Gump… Jogging to nic innego jak swobodny, wolny bieg w tempie około 8-6 minut na kilometr mający na celu ogólną poprawę sprawności i wydolności organizmu. Ma zastosowanie prozdrowotne, bowiem nie jest to forsowny, nadmierny wysiłek i może być on stosowany do późnej starości. Regularny 30-40 minutowy trucht chroni przed chorobami serca i układu krążenia. Przy tych prędkościach biegania minimalne staje się również ryzyko kontuzji, bowiem mięśnie nie muszą pracować w pełnym zakresie. Krótki i mało intensywny wysiłek nie przeciąża nadmiernie stawów, a to dobra informacja dla osób starszych, które myślą, że sport jest już nie dla nich.
Czy wychodzenie bez planu ma sens?
Treningi biegowe z konkretnym planem, zadaniami mają na celu poprawę formy fizycznej oraz tym samym wyników na zawodach. Jednak walka o kolejne minuty w półmaratonie czy maratonie nie musi być dla każdego biegacza priorytetem. Nie trzeba przecież startować w biegach masowych, ani nawet kameralnych. Radość może sprawiać nam krótka przebieżka po parku, w lesie czy po osiedlu. Wówczas jogging będzie mieć aspekt wyłącznie zdrowotny, a to przecież kluczowa kwestia w życiu. Czujemy się dobrze, więcej nam się chce, żyjemy lepiej i jesteśmy szczęśliwi.
Spokojne bieganie ma także zastosowanie w treningu osób bardziej zaawansowanych czy profesjonalistów. Może ono pełnić funkcje biegu regeneracyjnego. Po bardzo mocnych jednostkach treningowych, nie można dopuścić, aby obciążenia zbytnio się kumulowały. Lekki bieg spełnia wówczas funkcję „masażu”, lepiej ukrwione mięśnie szybciej się regenerują, jednocześnie nie niszczymy ich, bowiem tempo jest zbyt wolne, aby wyrządzić jakąkolwiek krzywkę. Jogging może być również formą rozgrzewki przed szybkim biegiem, zawodami lub też pełnić rolę „schłodzenia” organizmu po intensywnym wysiłku. Dzięki temu szybciej pozbywamy się np. kwasu mlekowego, który pojawia się w mięśniach w momencie wysiłku beztlenowego lub mieszanego (uczucie „nóg jak z betonu”).
Jak widać prosty, wolny, krótki jogging może mieć wiele zastosowań. Nie zawsze trzeba gonić za lepszym czasem, czasem warto po prostu wyjść pobiegać. Tak po prostu!
Maciej Żukiewicz
trener BiegamBoLubię
BiegamBoLubię to bezpłatne weekendowe treningi na 76 stadionach lekkoatletycznych w całej Polsce. Oficjalny sezon potrwa jeszcze do 5 listopada. Zajęcia odbywają się w soboty o 9.30 lub w poniedziałki o 20.00 w zależności od lokalizacji. Partnerem strategicznym akcji jest PKO Bank Polski. Treningi prowadzone przez profesjonalnych trenerów są dostępne dla wszystkich, którzy chcą zadbać o dobrą formę i samopoczucie. Więcej informacji na stronie http://www.biegambolubie.com.pl/.