W Wałczu znów kolorowo
Biegowi przebierańcy, fantastyczna oprawa muzyczna i ostra rywalizacja w mistrzostwach Polski BiegamBoLubię. Za nami 8. Wałecki Festiwal Biegowy.
- Bardzo się cieszę, że biegacze tradycyjnie podjęli rękawice. W Biegu Filmowym co roku przybywa uczestników w oryginalnych kreacjach. Była rodzina Simpsonów, był Charlie Chaplin oraz mój faworyt - Jożin z Bażin. W naszym biegu najważniejsza jest zabawa. Inwencja z roku na rok jest większa i coraz trudniej wybierać nam najbardziej szałowe kreacje, które potem nagradzamy.Jednak najbardziej zapamiętałem akcję charytatywną dla 5-letniej Marysi”. Kilkusetosobowa frekwencja z kartkami „biegnę dla Marysi”. To kilkuletnia dziewczynka z porażeniem mózgowym, której w leczeniu pomoże Fundacja PKO Banku Polskiego. Wzruszyli się wszyscy. Rodzice dziewczynki, biegacze, kibice – mówił dyrektor imprezy i ambasador programy „PKO Biegajmy razem”, Paweł Januszewski.
W ramach festiwalu w Wałczu odbywały się też mistrzostwa Polski wspieranej przez Bank akcji BiegamBoLubię. Na starcie zameldowali się trenerzy bezpłatnych spotkań na stadionach lekkoatletycznych w całej Polsce i bez pardonu rywalizowali ze sobą o palmę pierwszeństwa. Po raz trzeci z rzędu wygrał Michał Hulewicz z Gorzowa Wielkopolskiego z czasem 33:43. - Przyznam nieskromnie, że jestem w dobrej formie i tak naprawdę nie ścigałem się z innymi tylko rywalizowałem sam ze sobą. Miałem nawet chwilę, by kontemplować bieg po odremontowanym malowniczym moście łączącym brzegi jeziora Raduń. Lubię startować w Wałczu. Raz, że klimat tej imprezy jest zjawiskowy, dwa że my trenerzy pokazujemy, że nie tylko jesteśmy mocni w teorii podczas spotkań z naszymi podopiecznymi, ale że potrafimy też naprawdę szybko biegać - stwierdził.
Same dobre wspomnienia z Wałcza zabiera też Michał Margański, dziennikarz muzyczny PR III Polskiego Radia, który po raz drugi odpowiadał za oprawę muzyczną festiwalu. - Nigdzie nie spotykam takiej pozytywnej energii. Ludzie są tak nakręceni i bieganiem, i przebraniami i mam nadzieję moją muzyką, że te endorfiny powinno się zamykać w słoiki i przechowywać na zimowe wieczory - podsumował z nutą skromności.
Chciałoby się powiedzieć więcej takich kolorowych imprez w kalendarzu biegowym, z drugiej strony ta w Wałczu mogłaby stracić na atrakcyjności. Nie straci jednak. Organizatorzy zadbają o to i zapraszają już na 9. Wałecki Festiwal Biegowy.
Krzysztof Łoniewski
dziennikarz Programu III Polskiego Radia
